Baptism of fire of my new 54mm figures. Mike created a straightforward set of rules for skirmish gaming, which he called Contested Ground. It is based on the Donnybrook rules, which I never heard about. According to him, it is a much-simplified version of them. Indeed, it was! We got them very quickly and the game had a very good flow.
Chrzest bojowy moich nowych figurek w skali 54mm. Mike stworzył prosty zestaw zasad do skirmisha, które nazwał Contested Ground. Jest on stworzony o zasady Donnybrook, których nie znam. Według niego, jest to znacznie prostsza ich wersja. Faktycznie, była! Opanowaliśmy je bardzo szybko i gra przebiegała bardzo płynnie.
UMPIRING / PROWADZENIE GRY: Mike Evans
1. Forces. Siły.
2. The game. Gra.
There were few objectives. The first one was to capture the gun, and the second was to take control over the whole table and finally to kill more enemies. British quickly took the house with 95th (Campbell) and the rest took the positions, either behind the wall (Alasdair) or directly attacking the gun crew (David). Luckily for us, the Officer who commanded the gun stopped the British from taking the gun and the rest of the crew started to push it towards our table edge. Then my Poles took the position and started shooting at the British. In just two turns, killed the whole of David's unit. On my right Mike (MDF), attacked Alasdair's positions. In a fierce melee, he killed a few British soldiers, losing a few as well, but had to withdraw. The British Dragons arrived. He moved back, line up with my Poles and received the charge. The charge was repulsed and soon the Dragoons get attacked by our Chasseurs. On which soon charged British Hussars. British cavalry was repulsed. In the meantime, the Alasdair infantry unit was forced to flee from the battlefield. Soon we got new reinforcement, the Guard! They fired once and then they get charged by returning British cavalry. The charge was repulsed. That side of the table was under our control!
Było kilka celów gry. Pierwszy to przejęcie działa, drugi, opanowanie stołu i trzeci zabicie jak największej ilości wrogów. Brytyjczycy bardzo szybko zajęli dom, zrobił to 95. (Campbell) a reszta zajęła pozycje, albo za murkiem (Alasdair) albo bezpośrednio atakując działo (David) Na szczęście dla nas oficer dowodzący działem zatrzymał Brytyjczyków przed przejęciem działa a reszta załogi zaczęła pchać działo w kierunku naszej krawędzi stołu. Wtedy moi Polacy zajęli swoje pozycje i zaczęli strzelać do Brytyjczyków. W ciągu dwóch tur wybili cały oddział Davida. Po mojej prawej, Mike (MDF) zaatakował pozycje Alasdaira. W zaciętej walce wręcz udało mu się kilku żołnierzy brytyjskich zabić, ale sam stracił kilku, musiał się w końcu wycofać. Przybyli brytyjscy dragoni. Wycofał się, zrównał z moimi Polakami i przyjął szarżę. Ta została odparta i wkrótce dragoni zostali zaatakowani przez naszych szaserów. Na których wyszła szarża brytyjskich huzarów. Brytyjska kawaleria została odparta. W międzyczasie, piechota Alasdaira została zmuszona do ucieczki z pola walki. Teraz przybyły kolejne posiłki, Gwardia! Wystrzelili raz, następnie przyjęli szarżę powracającej brytyjskiej kawalerii, którą odparli. Ta część stołu była pod naszą kontrolą!
On our left, the situation looked completely different. Firstly my Poles did the cover for the gun and their journey towards our table edge. Finally, when that was secured, I was able to give support. That had to be Angus, who decided to storm the house, occupied by the Chosen Men. Despite his efforts, he was unable to do it and had to withdraw. I get finally a clear way for my fire volley. My Poles shoot a few times and killed a few men in the building of which one was Colonel Sharpe! Then the French Cuirassiers arrived together with both colonels, French and Polish. They pushed back to the woods the incoming new British Line Infantry and killed a British colonel. That was, where we finished the game. The Franco-Polish victory was very clear.
Po naszej lewej stronie sytuacja wyglądała zgoła inaczej. Wpierw moi Polacy zabezpieczali odwrót działa na naszą krawędź stołu. W końcu, gdy już działo było bezpieczne, mogło udzielić wsparcia. Musiał to być Angus, który zdecydował się zająć budynek, zajęty, przez Wybrańców. Pomimo jego prób nie udało mu się to i musiał się wycofać. Wtedy uzyskałem czystą linię strzału dla moje salwy. Moi Polacy wystrzelili kilka razy i zabili kilku w budynku, w tym pułkownika Sharpa! Wtedy przybyli francuscy kirasjerzy i dwóch pułkowników, francuski i polski. Zmusili nowy oddział Brytyjczyków do wycofania się do lasu i zabili brytyjskiego pułkownika. W tym miejscu zakończyliśmy grę. Zwycięstwo francusko-polskie było sprawą oczywistą.
3. Links. Linki.
SESWC (Campbell):
to be updated soon...
FLICKR:
https://www.flickr.com/photos/asienieboje/albums/72177720306577160
Super gra. I ta skala!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zgadzam się, 54mm to królewska skala.
UsuńNice looking skirmish game Bart, superb troops!
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńLoving the big figures Bartek, lovely stuff.
OdpowiedzUsuńThank you. I love them too.
Usuń