This is a very light post today. I had to take a holiday (it's nearly the end of the financial year) from work and due to our beloved NHS and waiting for surgery, I had to stay home. This is an excellent time to make an inventory of figures and models. Within a week I was able to review most of the collection. I also had to make some repairs. But thanks to this I know what I have and what else I need. The side effect is that I created separate pages for each part of my collection. Now it will be easier to answer if such a question arises. You can also see what I have, here is the list:
Dziś bardzo luźny post. Musiałem wybrać ostatni urlop z pracy, a że ze względu nasze kochane NHS (brytyjska wersja NFZ, ze wszystkimi jej wadami) i oczekiwanie na zabieg, musiałem zostać w domu. To dobry moment by zrobić remanent w figurkach. W ciągu tygodnia udało mi się dokonać przeglądu większości kolekcji. Musiałem dokonać też kilku napraw, ale dzięki temu wiem co mam i co jeszcze potrzebuję. Efektem ubocznym tego jest to, że utworzyłem osobne strony, dla każdej części mojej kolekcji. Teraz będzie łatwiej odpowiedzieć na pytania, co mam, jeśli takie padnie. Też możecie zobaczyć co mam, oto lista:
Kingdom of Poland 15th century. 28mm
Kingdom of Poland/Italian Wars. 16th century. 28mm
Polish Lithuanian Commonwealth. 17th century. 15mm
Polish Lithuanian Commonwealth. 17th century. 28mm
French Navy Napoleonic .1/1200
Carpatian Uhlan Regiment. 2 WW. 15mm
Still work in Progress:
Saxons. 7YW. 28mm
Duchy of Warsaw. Napoleonic. 28mm
RAF 2WW. 20mm
There was also one game. Last week our Club Thursday was moved to Tuesday when we had the debut of my 54mm miniatures. However, we also met in a smaller group at Mike's. There we tested Valour&Fortitude again. This time with better QRS and better knowledge of the rules. Mike suggested the Quatre-Bras scenario and we played the game with heavily proxied figures (we used Mike's 15mm available figures, so very mixed-in periods). It ended in a draw, with an indication of the Tricolor. The French crossed the river and the British and their allies tried to stop them, which was not necessarily successful. However, they defended the main road and the farm at the cost of losing 2 brigades (both allied ;)). As for the rules, my opinion has mostly stayed the same. Excellent fast paced game but lacks historical realism.
Była też jedna gra. W zeszłym tygodniu nasz klubowy czwartek przeniesiono na wtorek, kiedy mieliśmy debiut moich figurek w skali 54mm. JEdnakże spotaklismy się też w mniejszym gronie u Mike. Tam jeszcze raz przetestowaliśmy Valour&Fortitude. Tym razem z lepszymi QRS i chyba lepszą znajomością zasad. Mike zaproponował scenariusz Quatre Brae i z mocno proksowanymi figurkami zagraliśmy grę. Zakończyła się ona remisem, ze wskazaniem na Trójkolorowych. Francuzi przeszli rzekę i Brytyjczycy ze swoimi sprzymierzeńcami starali się ich zatrzymać, co nie koniecznie wychodziło im dobrze. Jednak obronili główną drogę i farmę za cenę utraty 2 brygad (obie sprzymierzonych ;)). Co do zasad, to moje zdanie raczej się nie zmieniło. Fajna szybka gra ale brak jej historycznego realizmu.
By the way, I still waiting for the date from NHS...
Tak na marginesie, to wciąż czekam na termin z NHS...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz