niedziela, 30 lipca 2017

To the Strongests: Gauls vs Rome; Galowie vs Rzym.

Last Thursday we had To the Strongests game: Gauls against Rome. That system reactivated many of the Ancient collections in our club and is getting more and more popular. First because of its simplicity, second because of its unusual engine. As maybe some of you know, that set of rules is not using dice but playing cards instead (from A to 10). I will definitely wrote about this system something in the future. So let move to the game.
W ostatni czwartek mieliśmy grę z zasadami To the Strongests: Galowie przeciw Rzym. Ten system reaktywował wiele naszych starożytnych kolekcji i staje się coraz bardziej popularny w naszym klubie. Po pierwsze ze względu na jego prostotę a po drugie na niecodzienny silnik, który zamiast kości używa kart do gry (od A do 10). Na pewno w przyszłości napiszę coś więcej o tym systemie, a tymczasem skupmy się na grze.



SCENARIO/SCENARIUSZ: Angus Konstam
UMPIRING/PROWADZENIE GRY: Angus Konstam
SCENERY/SCENERIA: SESWC
FIGURES & MODELS/FIGURKI i MODELE: Angus Konstam, Ken Pearce

1. Forces. Siły.



GAULS/GALOWIE
(Ken Pearce, Peter Mearns, Michael Schneider)

8 x warbands
1 x bowmen
4 x cavalry


ROME/RZYM
(Angus Konstam, Campbell Hardie, Bartek Żynda)

8 x infantry cohorts
1 x slingers
3 x cavalry


2. The game. Gra.


Our game from the beginning divided into two separate clashes. First was my cavalry against Gaul cavalry supported by some foot warriors and the second where fought the main forces. I will started from my side this time. I was outnumbered by the Gauls 4 to 3 but the frontal attack was not a very good idea this time. I thought that the quick attack will allow me to break that flank and then support our infantry in the centre. I miscalculated that this time... The Gaul cavalry received support from foot warriors and my situation was very critical. I managed to destroy one unit of the enemy, but soon all my units were vanished. That was just the beginning of the incoming disaster.
Nasza gra od początku podzieliła się na dwa osobne boje. W pierwszym moja kawaleria starła się z konnicą galijską wspartą przez pewna ilość pieszych wojowników i drugi, gdzie walkę stoczyły sły główne. Tym razem zacznę od mojej strony. Przewaga liczebna Galów po mojej stronie była 4 do 3, więc tym razem frontalny atak nie był najlepszym rozwiązaniem. Myślałem, że szybki atak pozwoli mi złamać obronę w tym miejscu  wesprzeć nasze siły w centrum. Przeliczyłem się niestety... Galijska kawaleria została wsparta pieszymi wojownikami i moja sytuacja stała się krytyczna. Udało mi się zniszczyć jeden z oddziałów piechoty, jednak wkrótce wszystkie moje oddziały zostały zniszczone. To był tylko początek nadchodzącej klęski.

In the centre both main forces was slowly marched against each other. The fight begins and was very fierce. Units get broken one after another and soon both sides were close to lost its morale. Romans were left with one morale token against three of Gauls. That means that whoever lost a unit will lost a game. Michael's Gauls charged Campbell's veteran Romans. Each sides received a hit, but Romans did not saved it and they lost a unit. The battle was won by the Gauls. It was good game and I think that soon some new Ancient armies will rise in our club and that means more Ancient battles in the future!
W centrum główne siły powoli zbliżały się do siebie. Rozpoczęła się bardzo zażarta walka. Oddziały były niszczone jeden po drugim i wkrótce obie strony zbliżyły się do limitu by stracić swoje morale. Rzymianie zostali z jednym żetonem morale a Galowie z trzema. Oznaczało to, że ktokolwiek teraz straci oddział, przegra również grę. Galowie Michaela natarli na Campbellowych Rzymian weteranów. Obie strony uzyskały po trafieniu, jednak Rzymianom nie udało się go obronić i stracili oddział. Bitwa została wygrana przez Galów. to była udana gra i wydaje mi się że już wkrótce powstaną nowe armie co oznacza więcej gier starożytnych w przyszłości!

3. Links. Linki.


Angus:

Michael:

Campbell (SESWC):

Flickr:

10 komentarzy:

  1. Systemu niestety nie znam, ale pokazaliście wszystko w jak najlepszym świetle! Wyśmienita bitwa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Postaram się w najbliższej przyszłości zrecenzować system. Ze swojej strony bardzo go polecam.

      Usuń
    2. Niezliczona ilość kolorów. To mi się podoba :-)

      Usuń
  2. Wreszcie system, który znam! Gdy starczy czasu, napiszę jego recenzję, bo pod wieloma względami to rewolucja w temacie bitewniaków (nie tylko historycznych). Dzięki za relację!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam i porównam z moimi spostrzeżeniami.

      Usuń
    2. No to biorę się do pisania :) Będzie szybciej, niż "Winds of Winter" ;)

      Usuń
  3. Beautiful looking game Bartek.

    OdpowiedzUsuń