14 lutego 2018

Junta

Last week we had something completely different. It was board game called Junta. Few weeks ago Michael invited us to play it, despite some concerns about it from few of us. For those, who don't know the game. It is about some fictional banana republic and us to govern it. The game is very simple and during the turn it has the phases of election for the presidente, receiving the foreign aid, voting for budget, assassinations, banking, coup and then the ending phase.  The winner of the game is the person with the biggest amount of money on its swiss account. Very simple and very funny as well.
W poprzednim tygodniu mieliśmy coś zupełnie innego. Była to planszówka pod tytułem Junta. Kilka tygodni temu Michael zaprosił nas do gry, pomimo pewnych obiekcji kilku z nas. Dla tych, którzy nie znają tego tytułu, opowiada ona o fikcyjnej bananowej republice i nas, którzy nią rządzą. Gra jest bardzo prosta i podczas tury mamy kolejne fazy: wybory nowego presidente, otrzymywanie zagranicznej pomocy, głosowanie nad budżetem, zabójstwa, bankowość, przewroty oraz fazę końcową. Zwycięzcą gry zostaje osoba z największą ilością gotówki na szwajcarskim koncie. Bardzo proste ale i bardzo zabawne.


There was 7 players (Michael, Campbell, Lars, Malcolm, Angus, Chris and myself). During our only one presidente survived more then one turn, it was me. My character was killed during the second one by assassins of the Security Minister. Michael during the game was elected two times for the presidente and he won the game (I was second ex aequo with Angus). The game was hilarious and we will play it again soon.
W grze wzięło udział 7 graczy (Michael, Campbell, Lars, Malcolm, Angus, Chris i ja). Podczas gry tylko jeden presidente przetrwał więcej niż jedną turę, to byłem ja. Mój charakter został zabity podczas drugiej tury przez zabójców Ministra Bezpieczeństwa. Michael podczas gry został wybrany dwa razy jako presidente i wygrał całą grę (ja byłem drugi, ex aequo z Angusem). Gra okazała się bardzo zabawna i na pewno zagramy w nią jeszcze raz.



Links/Linki:
Angus:
awaiting for an update

Michael:

Campbell(SESWC):

10 komentarzy:

  1. One of my favourite games, original and awesome system!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dawno się już, podczas gry tak nie uśmiałem jak przy Juncie. Polecam!

      Usuń
  3. I have not played this for 20 years, but it is an absolutely great game. I was only looking the other day on acquiring a copy. Glad your introduction to it was a good one.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, It is new version of the old rules. The introduction was even better than good one and I will ask guys to return to the game once more again in the future.

      Usuń
  4. Są momenty, gdy planszówki dają więcej radości niż bitewniaki. A konkretniue - gdy gra więcej niż 2 graczy lub dwie strony. Wtedy można się bawić w dyplomację, spiski, wbijanie noża w plecy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbijanie noża w plecy w takich grach to podstawa ;)

      Usuń
  5. I enjoyed it very much. AND we keep the El-Presidente-hat as well as the "feigned" disappointment" when drawing the foreign aid bills and last not least the "tradition" of the minister of security to do one assassination no matter what. :)

    OdpowiedzUsuń