Last Thursday we played another Dead Man's Hand game. Despite the fact that we have recently played this game, we were needed once again to recall the rules, especially those dedicated to the characteristics of each group, as well as the creation of units. Again we played only two games. In the first Bill Gilchrist's lawmen, were defeated by the desperadoes of Tim Watson. In the second game, my Cowgirls did not give any chances outcasts of our guest from Chicago Curtis Murff. It was another evening full of good fun.
W ostatni czwartek rozegraliśmy kolejne gry w Dead Man's Hand. Pomimo faktu, że niedawno rozgrywaliśmy tą grę, potrzeba było jeszcze raz przypomnieć sobie zasady, szczególnie te poświęcone charakterystyką poszczególnych grup, jak i tworzeniu oddziałów. I znowu rozegraliśmy jedynie dwie gry. W pierwszej bandyci Billa Gilchrista, zostali pokonani przez Desperados Tima Watsona. W drugiej natomiast grze moje Cowgirls nie dały szans wyrzutkom naszego gościa z Chicago Curtisa Murffa. To był kolejny wieczór dobrej zabawy.
Bill also posted a short report from the game on his blog:
Bill równie zamieścił krótką relację z gier na swoim blogu:
FIGURES&MODELS/FIGURKI I MODELE: Colin Jack, Bill Gilchrist
SCENERY/SCENERIA: Colin Jack, SESWC
The Town. Miasteczko. |
The saloon with its owner and some girls, who work there... Saloon wraz z jego właścicielem i paniami tam pracującymi... |
The cowgirls. |
Cowgirls gain the hard-fought victory. Cowgirls gain the hard-fought victory. |
What a beautiful table!!
OdpowiedzUsuńThank you Phil.
UsuńBart
OdpowiedzUsuńCurtis name is Curtis Murff - I got it wrong....
Thank you Bill.
UsuńBardzo fajny terenik, figurki zresztą też.
OdpowiedzUsuńZwłaszcza panienki :)
No w rzeczy samej ;)
Usuń