09 kwietnia 2018

SPQR (5)

My Republican Roman legion is still under construction, but slowly I am moving to an end. It's only some Velites left to paint, but I will do it after my return from my first holidays of this year. Painting so many Romans forced me to finally visit for the first time Italy. I am so excites about that. I promise you the special report from that trip. So here are new units to my collection. I have to add, that some of them already have their initiation on the table and some still waiting for their opportunity.
Prace nad moim republikańskim legionem cały czas trwają, jednak powoli zmierzam już ku końcowi. Pozostało mi do pomalowania kilku Velitów, ale to zrobię dopiero po powrocie z moich pierwszych w tym roku wakacji. Malowanie takiej ilości Rzymian spowodowało, że po raz pierwszy zobaczę Włochy. Cieszę się jak głupi na tą wycieczkę i oczywiście obiecuję Wam relację z tej wyprawy. Teraz kilka nowych oddziałów, które zasiliły moją kolekcję. Muszę też dodać, że część z tych figurek miała już okazję pojawić się na stole, a część wciąż czeka na swoją kolej.


Officers for Principes (from Victrix):



Triarii (from Victrix):



Equites (from Aventine Miniatures):



Artillery (from Warlord):

The whole legion ready to fight:
Cały legion, gotowy do walki:

8 komentarzy:

  1. Doskonale wyglądające siły Bartku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ave Bartus, beautiful job and awesome artillery!!

    OdpowiedzUsuń
  3. An excellent legion, Bartek, looks very impressive!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna kolekcja! A najlepsze w niej jest to, że gdyby ktoś chciał zrobić coś podobnego, to wcale nie wyda dużych pieniędzy ani nie poświęci wiele czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi zajęło to 4 miesiące. Dodatkowo miałem też konkretny termin do ukończenia i dwa tygodnie urlopu, co znacznie mi pomogło. Co do wydatków, to jedynie zestawy z Aventine należą do droższych.

      Usuń