Last Thursday in our club we tried the new, playtest version of For King and Parliament, it is special supplement for To The Strongest rules for English Civil War period.
W ostatni czwartek w naszym klubie wziąłem udział w testach do nieopublikowanego jeszcze dodatku For King and Parliament dla zasad To The Strongest dla angielskiej wojny domowej.
SCENARIO/SCENARIUSZ: Simon Millar, Andrew Brentnall
UMPIRING/PROWADZENIE GRY: Angus Konstam
SCENERY/SCENERIA: SESWC
MODELS/MODELE: Angus Konstam, Ken Pearce
1. Forces. Siły.
ROYALISTS/ROJALIŚCI
(Ken Pearce, Michael Charge, Peter, Mike [MDF])
4 cavalry units
5 infantry units
PARLIAMENTARIANS/PARLAMENTARZYŚCI
(Angus Konstam, Ian Carter, Campbell Hardie, Bartek Żynda)
6 cavalry units
3 infantry units
2. The Game. Gra.
We started the game very outnumbered, which gave whole initiative into Royalists hands. Therefore my cavalry (2 units on our left flank) hadn't chance for charge. They got hit by enemy cavalry in the first turn and since that time they had to defend themselves. I was resisted for a long time and destroy two enemy units for the price of one my unit. Finally at the end of the game, my last unit, at the edge of destruction has been charged on their flank. That was only matter of time when it will be destroyed...
Zaczęliśmy grę z wyraźną przewagą wroga, co dało im, Rojalistom inicjatywę, już od samego początku. Dlatego też, moja kawaleria (2 oddziały na prawej flance), nie miały szansy wykonać szarzy. Już w pierwszej turze zostali trafieni szarżą przez wroga kawalerię i od tej pory musieli się już tylko bronić. Stawiałem opór do końca gry i udało mi się zniszczyć dwa wrogie oddziały, za cenę jednego mojego. Ostateczne na koniec gry, mój ostatni oddział, będący już na skraju załamania, został zaszarżowany od flanki. Była to już tylko kwestia czasu, kiedy zostanie on zniszczony...
The same outcome was in rest of the battlefield. Our infantry get under heavy fire from the enemy and even our reinforcements cannot help us to win the game. Finally this game finished with Royalist victory.
Taki sam wynik osiągnięto na reszcie pola bitwy. Nasza piechota, dostała się pod ciężki ogień naszych przeciwników i nawet przybycie naszych posiłków nie było w stanie wpłynąć na wynik gry. Ostatecznie gra zakończyła się zwycięstwem Rojalistów.
3. Summary, the rules. Podsumowanie, zasady.
It was my first contact with this set of rules. They were firstly designed for the ancient warfare and with a busy gaming schedule, I was not able to look at them closely before. Now my first opportunity. For those, who know nothing about this system it is completely diceless and measure tapeless system, where for moving, shooting and melee we use playing cards (from A till 10). The system is very simple. All battlefield is divided into squares and one unit can occupy only one square. We moving our units by activate them on cards and continue it until we fail on our activations. The activation looks like this: we draw one card (for example 3), we moving our unit (cavalry can move 2 squares, infantry 1), then we draw another card (for example 7) and we continue our movement. If the card is lower than the previous one, we failed our activations. Shooting is very similar, depends of the strength and skills of our unit we draw some number of cards, if the card is equal or higher than our skill we get a hit, the defender can save hits in the same way. As you noticed, the system is very simple and easy to follow. I liked it a lot and cannot wait for next games.
To było moje pierwsze spotkanie z tymi zasadami. Były one wpierw zaprojektowane do wojen starożytnych i przy bardzo zajętym grafiku rozgrywanych gier, nie miałem sposobności, by przyjrzeć się im bliżej. Teraz miałem taką sposobność. Dla tych, co nie zetknęli się jeszcze z nimi jest to system, który kompletnie zrezygnował z kości i miarek, gdzie do poruszania się, strzelania i walki wręcz używa się kart do gry (od Asa do Dziesiątek). System jest bardzo prosty. Całe pole bitwy jest podzielone na kwadraty i jeden kwadrat może być zajmowany tylko przez jedną jednostkę. Poruszamy nasze jednostki przez aktywowanie ich kartami i kontynuację tego ruchu, dopóki nasza aktywacja będzie niemożliwa. Wygląda to w ten sposób, że ciągniemy pierwszą kartę (np. 3), poruszamy nasz oddział (kawaleria porusza się o 2 kwadraty, piechota 1) i następnie ciągniemy następną kartę (np. 7) i kontynuujemy nasz ruch. Jeśli wyciągnięta karta była by mniejsza od poprzedniej, to oznacza to zakończenie naszej aktywacji. Strzelanie jest podobne, w zależności od siły i wyszkolenia naszej jednostki ciągniemy odpowiednią ilość kart, jeśli dana karta jest równa lub wyższa niż nasze wyszkolenie to to wtedy osiągamy trafienie, w ten sam sposób się bronimy. Jak zapewne zauważyliście wszystko jest bardzo proste. Bardzo mi się to podobało i mam nadzieję sięgnąć po ten system już w najbliższej przyszłości.
4. Links. Linki.
Angus:
Michael Charge:
SESWC:
Flickr:
Rozgrywka wygląda niesamowicie fajnie!
OdpowiedzUsuńPodziwiam bogactwo modeli.
Dziękuję.
UsuńSounds great Bart, a beautiful looking game and a very tempting period...
OdpowiedzUsuńThank you Phil.
UsuńWreszcie "To the strongest". System jest na liście "do kupienia". Po tym tekście i krótkim opisie mechaniki wszedł jeszcze wyżej na listę :)
OdpowiedzUsuńWarto zwrócić uwagę, ponieważ mechanika tego systemu jest naprawde interesująca.
Usuń