Last Thursday we all returned to Italian Wars. This time Michael proposed to refight the battle of Agnadello. To give some chances to the Venetian forces, Michael a little modified the army lists. For the game we used the Pike & Shotte rules.
W ostatni czwartek wszyscy powróciliśmy do wojen włoskich. Tym razem Michael zaproponował odtworzenie bitwy pod Agnadello. Aby dać jakieś szanse Wenecjanom, Michael troszkę zmodyfikował listy armii. Do gry użyliśmy zasad Pike & Shotte.
SCENARIO/SCENARIUSZ: Michael Schneider
UMPIRING/PROWADZENIE GRY: Michael Schneider
SCENERY/SCENERIA: SESWC
MODELS/MODELE: Michael Schneider, Donald Adamson, Jack Glanville, Angus Konstam
1. Forces. Siły.
For the Venetians fought Angus, Jack, Campbell and Mike and for the French: Donald, Michael and myself. This time I would like you to look at the link below, to see how Michael usually prepare all paperwork for the game. Is it not amazing?
Dla Wenecji walczyli Angus, Jack, Campbell oraz Mike a dla Francji: Donald, Michael i ja. Tym razem chciałbym abyście zajrzeli poniżej i zobaczyli w jaki sposób Michael przygotowuje całą papierkową robotę, potrzebną do gry. Czyż nie jest to wspaniałe?
VENETIANS/WENECJANIE
(Angus):
(Jack):
(Campbell and Mike):
FRENCH/FRANCUZI:
(Donald):
(Michael):
(Bartek):
2. The game. Gra.
This time I will started from the middle of the table and Michael's Pike block. He moved forward and more or less in the middle of the table he managed to create a massive hedgehog with his pikes and arquebusiers, supported by 2 light guns. Against him Angus and Jack used all their artillery and Stradioti, but that wasn't enough to broke them. We calculated that to have a chance to destroy that monster, Venetians had to hit it 8 times in one turn and the Michael's hedgehog, can not save any of that hits. Then maybe, but that was impossible to achieve as they were able to hit it only 5 times at once. So the centre of the table was relatively save. However that tactic gave us something, it separate the Venetian forces on two...
Tym razem zacznę od środka stołu, i formacji pikinierskiej Michaela. Ruszył on swoimi oddziałami i mniej więcej w środku pola udało mu się stworzyć ze swoich pikinierów i arkebuzerów dużego jeża, wspomaganego dwoma działami. Przeciw nim Angus i Jack rzucili całą swoją artylerię i Stradioti, ale to nie było wystarczająca ilość by ich złamać. Obliczyliśmy, że aby doprowadzić do takiego scenariusza, Wenecjanie musieli by trafić naszego jeża 8 razy w ciągu jednej tury przy założeniu, że nie zasejwujemy ani jednej z nich. Wtedy było to być może możliwe, ale mało prawdopodobne, ponieważ mogli oni zadać jedynie 5 trafień. Centrum pozostało więc relatywnie bezpieczne, jednak dało nam to coś bardzo potrzebnego, podzieliło armię wenecką na dwie części...
On my side I had the magnificent French cavalry. Against them Angus's cavalry and pikes. We both slowly moved our troops towards each other, however I still awaited for the perfect moment to strike. I get great support from Michael's guns and arquebusiers, who twice disorganized Angus's pikes. However for the first time I failed my command rolls but for the second all my horses moved against Venetians. My horses crashed Venetian infantry and with some problems, their horses too. Finally I had to regroup them and start to rally, but then there was no Venetians on my side of the table. All were dead, so I was preparing my troops to support Donald on his side of the table...
Po mojej stronie stołu do mojej dyspozycji została oddana wspaniała kawaleria francuska. Przeciw nim była angusowa kawaleria i pikinierzy. Obaj powoli zbliżaliśmy się do siebie, jednak ja wciąż czekałem na odpowiedni moment by uderzyć. Ze strony Michaela dział i arkebuzów otrzymałem wspaniałe wsparcie i aż dwa razy udało im się zdezorganizować Angusowych pikinierów. Niestety za pierwszym razem nie zdałem testu, by ruszyć moją kawalerię, jednak już za drugim razem moja kawaleria uderzyła w Wenecjan. Moja konnica rozjechała wenecką piechotę i z pewnymi problemami także ich kawalerię. Ostatecznie musiałem przegrupować swoich kopijników i rozpocząć przywracanie im zdolności bojowej, ale wtedy po mojej stronie nie było już żywych Wenecjan. Przygotowywałem moje oddziały do wsparcia sił Donalda...
On Donald's side of the table, everything started similar to my part. First strike the French cavalry, against whom fight Italian horses with the disaster for the Italians. Finally Campbell and Mike moved forward their infantry, but then they had to fight against Swiss pikes. Again it was not enough. Finally to the fight joined Jack's cavalry, but again without any success. Only what they get was to force Donald's troops to move a step back, but then my horses were ready to support him. At this moment we had to finish our game with a historical result. French did lost any of their units and Venetians lost 8 of them, mainly the cavalry.
Po stronie Donalda, wszystko zaczęło się podobnie jak po mojej stronie. Pierwsze starły się francuska i włoska kawaleria, z katastrofalnym rezultatem dla tych drugich. W końcu Campbell i Mike ruszyli do przodu swoja piechotę, jednak ta musiała zmierzyć się ze Szwajcarami. I znowu było to niewystarczające. W końcu do walki dołączył Jack ze swoją kawalerią, ale znów bez żadnych sukcesów. Jedyne co udało się im uzyskać to zmuszenie Donalda, by lekko cofnął swoje oddziały, jednak wtedy moje oddziały były już gotowe by go wesprzeć. W tym momencie zakończyliśmy naszą grę uzyskując historyczny rezultat. Francuzi nie stracili ani jednego oddziału, natomiast Wenecjanie utracili ich 8, głównie kawalerii.
3. Links. Linki.
Michael:
Angus:
Campbell (SESWC):
Flickr:
What a great looking game, one of my bucket list periods. Thanks for sharing
OdpowiedzUsuńThank you Ken. I agree with you about the beauty of that period. It is just created for wargamers!
UsuńThat looks awesome Bart!
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńAs usual, wonderful and colorful armies...and nice mat, I like the color, a lot...
OdpowiedzUsuńThank you Phil. The mats are from Terrain Mats if you interested.
Usuń~Wspaniale wyglądająca gra Bart! Wszystko jest piękne!
OdpowiedzUsuńJak to Wojny włoskie. Dziękuję.
Usuń