poniedziałek, 26 stycznia 2015

Imperial Cavalry Black Day. Czarny Dzień Cesarskiej Kawalerii.

Today quick report from our Thursday's game in our club. Some time ago I had the opportunity to try the Piquet rules and I wasn't happy with them. The great fighting system was destroyed by game speed and the way how the units were activated. I did not liked it. Few weeks ago I talked about this with Tim Couper, he told me that there is a different version of this set, where activation is changed and the game is much more fast, than that one I had. We agreed that one day he would show me it. The opportunity arrived last Thursday and I have joined to the game prepared by Paul O'Sullivan. 
Dzisiaj szybki raport z naszej czwartkowej gry w klubie. Jakiś czas temu miałem okazję spróbowac zasad Piquet i nie bardzo byłem z nich zadowolony. Bardzo fajny sposób walk został zaprzepaszczony przez prędkość gry i sposób aktywacji jednostek. Nie spodobało mi się to. Kilka tygodni temu rozmawiałem o tym z Timem Couperem, i powiedział mi, że istnieje inna wersja tych zasad, gdzie sposób aktywacji został zmieniony i jest znacznie szybsza, niż ta gra, w którą grałem. Zgodziliśmy się, że pewnego dnia pokaże mi te zasady. Okazja nadarzyła się w ostatni czwartek i w ten sposób dołączyłem do gry przygotowanej przez Paula O'Sullivana.

SCENARIO/SCENARIUSZ: Paul O'Sullivan
UMPIRING/PROWADZENIE GRY: Paul O'Sullivan, Tim Couper
SCENERY/SCENERIA: SESWC
MODELS&FIGURES/ MODELE I FIGURKI: Paul O'Sullivan, Michael Schneider

1. Forces. Siły.


HOLY ROMAN EMPIRE/ŚWIĘTE CESARSTWO RZYMSKIE
(Michael Schneider, Bartek Żynda)

FRANCE/FRANCJA
(Paul O'Sullivan, Tim Couper)

2. The game. Gra.

In our game the none knowledge of the rules forced against us. Our plan was no plan at all. First my Imperial cavalry fully charged on French cavalry and those what happend will be remembered as the Black Day of the Imperial Cavalry. They had been stopped just before the enemy and then had been charged by French, who got the melee card before us. My cavalry get crashed and nothing besides light cavalry survived this clash. Those put our centre in troubles, because French cavalry was able to made flanking attack on unprepared Imperial pike block. However they forgot about my light cavalry and therefore got destroyed. Then Imperial arquebusiers pushed back the French pikes. On our left, French tried to encircle us, but very abortively. The game was over, however our army's morale was very low, so the game was a draw with the French side a little better then us.
W naszej grze nieznajomość zasad obruciła się przeciwko nam. Nasz plan polegał na jego braku. Pierwsza uderzyła nasza kawaleria z całym jej impetem i to co się po tym stało na zawsze pozostanie zapamiętane jako Najczarniejszy Dzień Imperialnej Kawalerii. Zatrzymali się tuz przed przeciwnikiem i wtedy zostali zaatakowani szarżą przez Francuzów, którzy otrzymali kartę "walka wręcz" przed nami. Moja kawaleria została rozjechana i nic poza moją lekką kawalerią nie przeżyło tego ataku. To postawiło nasze centrum w bardzo trudnym położeniu, ponieważ Francuzi od flanki zaatakowali naszych pikinierów. Na swoje nieszczęście zapomnieli o mojej lekkiej kawalerii i dlatego zostali zniszczeni. Wtedy imperialni arkebuzerzy odepchnęli francuskich pikinierów. Na naszej lewej flance, Francuzi, ale bardzo nieskutecznie. Gra się zakończyła, jednak morale naszej armii było bardzo niskie, więc wynik naszej gry można określić na remis ze wskazaniem Francuzów.

3. Summary. Podsumowanie.


I finally was happy with this rules. It is called the Fields of Battle and it work really well. It is still not perfect. I will be happy to return to this rules one more again and when I was looking at those collorful minis, I had the though that would be nice to paint something like this too... Maybe one day...
W końcu byłem zadowoly z tych zasad. Nazywają sie one Fields of Battle i działają naprawdę nieźle. Cały czas brakuje im do perfekcji, Mam nadzieję powrócić do tych zasad w przyszłości i kiedy tak sobie patrzałem na te kolorowe miniaturki, przyszła mi pewna myśl, by tez sobie takie pomalować... Może pewnego dnia...

At the end two links:
Na koniec dwa linki:

Michael's relation:
Relacja Michaela:

My gallery on Flickr:
Moja galeria na Flickr:

12 komentarzy:

  1. O tak, ta epoka i ten teatr działań potrafią wciągnąć, oj potrafią...

    Jeszcze jakbyś połechtał panów z klubu perspektywą Orszy lub Obertyna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tego się właśnie obawiam. Mam jeszcze tyle figurek do pomalowania z innych okresów, że strach zaczynać nowy okres, szczególnie tak wdzięczny do malowania jak własnie ten...

      Usuń
    2. True, true... Ale pomyśl że inne okresy można relatywnie szybko podgonić, a w tym utkniesz na lata jak już dojdziesz do malowania gens d'armes ;)

      Usuń
    3. No i to "utknięcie" na razie mnie powstrzymuje ;)

      Usuń
    4. Ja na razie wydałem małą fortunę na modele... które leżą i czekają ;)

      Usuń
    5. Mam ten sam ból... W międzyczasie przejrzałem producentów figurek w 28mm i już znalazłem modele, które mógłbym użyć do stworzenia małej polskiej armii...

      Usuń
  2. Pikes and knights illuminate a splendid game Bart...and an 'almost French victory' is always a good news!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Phil. Yes it was almost the French victory, however we managed to get a draw, despite the loosing almost whole Cavalry...

      Usuń
  3. Wonderful looking game Bart! Beautiful troops!

    OdpowiedzUsuń
  4. Remember, as a German (player) one has the prerogrative to be delusional about the victory – so it was an Imperial victory! ;)

    OdpowiedzUsuń